Niektórzy sądzą, że społeczeństwo podzieliło się kiedyś przez ogromną wojnę.
Planeta została podzielona na strefy, wszystkie istoty pozamykały się u siebie, niektóre cywilizacje ciągle się rozwijały, inne wróciły do korzeni i skakania po drzewach.
Świat stał się czystym chaosem, ale ostatecznie władcy, prezydenci, królowe czy cesarze postanowili połączyć siły. Po wielu latach zmian, szkół przystosowania, planeta znów zjednoczyła się.
Prawa natury zostały mimo nowoczesnej technologi, a, by nie stracić pięknego raju jakim stała się Planeta umowy międzynarodowe ustanowiły pokój.
Historia tego miejsca jest długa i nudna, więc będę całej tu przytaczać.
W skrócie mówiąc, mieszkańcy ogromnego lasu jakim jest Bezkresna Puszcza pokłócili się ze sobą nie na żarty, sprowadzając na spokojne tereny wojnę. Podczas gdy przeróżne Wróżki, Mroczni, klany Wojowników, a nawet niektóre Elfy walczyły w tak zwanej Wielkiej Wojnie niszcząc środowisko, niedaleko puszczy pojawiła niezbyt inteligentna rasa, nazywająca się ludźmi.
Ludzie nie zauważyli, albo zauważyć Puszczy nie chcieli, więc po cichu zaczęli budowę miast.
Po wielu latach wojen między magicznymi istotami, zapanował pokój, wyznaczono nowe granice, których tak naprawdę nikt nie zna.
Puszcza i jej mieszkańcy byli bardzo osłabieni wojną, co wykorzystali zaborczy Ludzie, którzy akurat byli w pełni sił, z ogromną ilością fabryk w użyciu.
Razem z bronią wkroczyli do ogromnego lasu, wyzywając wszystkie magiczne stworzenia.
Nie spodziewali się jednak, że po drugiej stronie znajdzie się doskonały taktyk, jak i dyplomata.
Legendy mówią, że była to Córka Natury, inne że był to równie potężny mężczyzna pokonał najeźdzców, a jeszcze inne, że to Driada opiekująca się puszczą oczarowała wodza ludzi.
W każdym razie został podpisany Traktat o Nieagresji, który ludziom jest bardzo nie na rękę.
Obecnie trwa względny spokój, mimo tego, że ludzie na pewno coś knują, a niektóre klany wróżek nie są zadowolone ze nowych podziałów Puszczy i szykują odwet.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz