-Masz rację.
Stałyśmy przez chwilę w milczeniu.
Każda z nas myślała o czymś innym.
Ja na przykład zastanawiałam się jak mógłby wpłynąc mój znak na rytuał.
Nie chcę żeby cokolwiek stało się Tene.
Nie pozwolę żeby rytuał był teraz. A jednak jestem zbyt samolubna i nic jej nie powiem.
-Więc jesteśmy parabatai?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz