niedziela, 15 marca 2015

Od Tenebrae

Idę tą samą drogą. Strach mi niszczy myśli. Już nic nie zostało.
Tylko zniszczenie.
Przysiadłam nieopodal, zapatrzona w siebie. Co tu zrobić? By odepchnąć smutek?
Zobaczyłam cień. Jeśli to morderca będę walczyć. Nie dam się zniszczyć. Moje ciało nie przesiąkło zniszczeniem. Czuje w sobie życie.
Zza krzaka wyszła wadera.
- Nic ci nie zrobię - powiedziała, a ja zdałam sobie sprawę, że stoję w pozycji gotowa by kogoś zabić.
- Sorry. Tak, niechcący.
(Ktoś?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz