I tak potrafiłam zmieniać się w człowieka, więc co może mi się stać?
Ale zaraz... Przecież Lucyfer może się przemienić.
Wciągnęłam powietrze i wskoczyłam.
Woda była całkiem ciepła.
Chłopak leżał na dnie. Był człowiekiem.
Wyciągnęłam go i rzuciłam w najbliższe krzaki.
Usłyszałam głos samochodu.
Zrozumiałam ,że muszę uciekać jak najszybciej.
Łowcy
***
Lina z żelaznymi kulami na końcu owinęła się wokół moich rąk i nóg.
Wiedziałam ,że jak mnie złapią to będzie już żadnych szans na przeżycie.
Mogłam tylko starać się utrzymać bezruch, i mieć nadzieję, że mnie nie zauważą
(Lucyfer?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz