sobota, 30 maja 2015

Od Ami


        
Tutejsze tereny są wspaniale l,pełne życia. Karzda istota jest wspaniała nawet smoki których nie zawsze widać. A skoro mowa o smokach jednego udało mi sie spodkać. Byłam wtedy na góże kamienie kruszyły się pod moimi łapami. Nie mogłam zawrucić bo droga którą przyszłam zawaliła się. Zrobiłam jeden krok i ziemia pod moimi łapami suneła sie ziemia. Spadałam z bardzo wysoko na ziemie ,po chwili uderzyłam w coś. Gdy otworzyłam oczy okazało sie że znajduje sie na smoku. Jego łuski są miękkie jak puch, ciepło od niego biło. Zlapałam sie go mocniejsze bym nie spadła. Nagle mnie zapytał. -Nic ci nie jest? -Nie. +odpowiedzialna -Dokąt lecimy? -Na ziemię. +po chwili wyladowaliśmy zeszłam z niego. -Jak się nazywasz? -Suru. A ty? -Kaze. -Mieszkasz tu sam nie są tu jeszcze trzy smoki. Nazywsją sie Luxs,Enko,Mizu.. -Ta góra ma jakąś nazwę? -Nie ,a masz pomysł? -Tak. Może Góra Czterech Smoków. + nagle z góry zleciały trzy smoki Czerwony,brązowy, niebies. -Podoba mi sie ta nazwa. +powiedxieł czerwony smok. Powiedzieli że mnie podrzuca do domu i tak zrobili.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz