O nie zaraz umrę. Spłonę w odmędach Edomu.
Mój ojciec się zbliża. Nic go nie powstrzyma. To już koniec. Koniec na samym początku. Wiedziałam od początku wiedziałam ,że tak będzie.
Biegnę do siostry. Niech ktoś mi pomoże. Wypędzi demony. Zabiję mnie. Uratuje świat. Nie jestem dobra. Sprowadzam smierć. I to właśnie ona nadchodzi. To koniec. Wiem to.
Wpadam do Rzeki Krwi.
I się topię.
A mój parabatai nie wie gdzie jestem .
I tak jest dobrze.
I
I
I
I
I
I
I
I
I
I
I
I
I
I teraz dowiedziałam się co to ból
I
I
I
I
(Tene?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz