Cały dzień przeleżałam w łóżku. Moja pościel jest wymieniona. Nie wiem czy istniał wczorajszy dzień. Nie ma po nim żadnych śladów.
Dzisiaj nikt po mnie nie przyszedł.
Cały dzień siedzie tu i usiłuję otworzyć drzwi. Nic z tego.
Jedyne co tu mam to złoto i... winogrona??? Wtf???
Ok. Złoto i winogrona.
Mam rozwaloną rękę i głowę pełną nieprawdopodobnych wspomnień.
I chcę już tylko:
Zapomnieć zapomnieć
zapomnieć zapomnieć
zapomnieć zapomnieć
zapomnieć zapomnieć
zapomnieć zapomnieć
zapomnieć zapomnieć
zapomnieć zapomnieć
zapomnieć zapomnieć
zapomnieć zapomnieć
zapomnieć zapomnieć
zapomnieć zapomnieć
zapomnieć zapomnieć
zapomnieć zapomnieć
zapomnieć zapomnieć
zapomnieć zapomnieć
zapomnieć zapomnieć
zapomnieć zapomnieć
zapomnieć zapomnieć
zapomnieć zapomnieć
zapomnieć zapomnieć
o moim ognistym księciu z bajki...
Kocham go. TAK MOCNO ,ŻE MNIE TO PRZERAŻA. Boję się miłości.
Bo miłością najłatwiej zabić.
(Tene? Zimno zimno u mnie
I a propos zapominania:
Tak mi się skojarzyło)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz